Współpraca reklamowa z Audioteka

Nigdy wcześniej nie interesowałem się literaturą marynistyczną – dotychczas temat ten wydawał mi się niezbyt interesujący. Żeby nie powiedzieć: nudny. Bo co ciekawego może się dziać na morzach i oceanach, gdy mozolnie płynie się przez wodne pustkowia długimi tygodniami, by wreszcie dotrzeć do celu swojej podróży? A później ruszyć w równie “fascynującą” drogę powrotną, bądź dalszą podróż, w jeszcze inny zakątek świata. Dlatego po książkę pt. “Znaczy Kapitan” Karola Olgierda Borchardta sięgałem z rezerwą.

Książki marynistyczne mogą pochwalić się różnymi dziełami - wśród nich książka Znaczy Kapitan
„Znaczy Kapitan” w Audiotece (kliknij, aby przejść do sklepu)

Rezerwa ta jednak szybko się wyczerpała. Nie to, że straciłem cierpliwość, przysnąłem znudzony na śmierć, czy wreszcie że świadomie przerwałem zagłębianie się w treść książki. Wręcz przeciwnie – szybko zrozumiałem, że żadna rezerwa nie była tu potrzebna. Wystarczył dystans Autora do opisywanych wydarzeń i ukochanego przez siebie fachu. Do własnych doświadczeń. Borchardt bowiem opisuje je z niebywałą lekkością, choć pewnie w trakcie przeżywania danych przygód już tak lekko mu być nie musiało. Dla czytelnika to jednak dobry znak, bo napisane z przymrużeniem oka morskie opowieści bawią – niekiedy do łez, innym razem tylko do bólu brzucha. A jeśli nie wywołują gromkiego śmiechu to przynajmniej sprawiają, że czytelnik uśmiecha się pod nosem, który wetknięty jest między okładki “Znaczy Kapitan”.

“Znaczy kapitan” Karola Olgierda Borchardta to niesamowita mieszanka. Mieszanka dobrego humoru z żywymi opowieściami prosto z pokładu morskiego wehikułu. W tym i wehikułu czasu, gdyż dzięki tej książce poznamy bliżej życie marynarza z lat ‘20 i ‘30 XX wieku, ówczesną technologię, wiedzę na temat żeglowania, ale i obyczaje czy poczucie humoru. Tego ostatniego najwyraźniej nie brakowało dawnym marynarzom. A przynajmniej Autorowi książki. Książki, po przeczytaniu której chce się więcej, nawet jeśli dotychczas uważało się, że literatura marynistyczna może być nudna. Bo dzięki “Znaczy Kapitan” wiadomo, że może być również arcyciekawa i zabawna.


Przeczytaj też:

Interesują cię podróże morskie? Poznaj więc z bliska porty – dawne i współczesne – takie jak egzotyczne Galle (Sri Lanka), bliższy nam Hamburg (Niemcy), czy nasz polski Kołobrzeg.