Opuszczone, zapomniane: Eleousa, czyli opuszczone sanatorium gruźlicze
Jaką cząstkę podróżowania lubię za to, że, budzi we mnie nutkę ekscytacji i pozwala kiełkować romantycznym, choć nieuchwytnym westchnieniom za…
Jaką cząstkę podróżowania lubię za to, że, budzi we mnie nutkę ekscytacji i pozwala kiełkować romantycznym, choć nieuchwytnym westchnieniom za…
W roku 1912 wyspa Rodos dostała się we władanie Królestwa Włoch, zresztą na mocy tajnego porozumienia Venizelos-Tittoni, które to zawarte…
Stalowe żurawie chylą się ku zachodzącemu słońcu. Osnute ciepłym blaskiem. Napromieniowane. Stoją martwo w porcie w Prypeci i spoglądają w…
Jadąc ku północno-wschodniemu krańcowi Wrocławia można, między płynącymi tam: Odrą a Widawą, przeoczyć nie taki mały budynek z bordowej cegły….
Podchodzę pod mury otaczające całkiem spory kawałek terenu – same zresztą również otoczone, lecz nie post-PRLowską zaporą a lasem. Rozglądam…
Ostrożnie stawiam stopę na powierzchni Jupitera. Jest dziko a zarazem spokojnie. Jest cicho a zarazem złowrogo. Jednak to mnie nie…
W lasach Nowogrodu Bobrzańskiego kryją się skrawki historii coraz bardziej pochłanianej przez naturę. Betonowe konstrukcje, masywne filary, ciemnobrunatne ceglane ściany,…
Śmierć czuć tutaj na każdym kroku, choć nie jest to słodki zapach krwi czy stęchła woń rozkładających się ciał. Jest…