Współpraca reklamowa z Audioteka
Co takiego fascynującego może być w pasożytach? W małych potworkach, które bezwzględnie gryzą nas tu i ówdzie – niekiedy od środka, innym razem od zewnątrz? Nim sięgnąłem po książkę Carla Zimmera pt. “Co cię gryzie? Fascynujący świat pasożytów” – nie miałem na ten temat bladego pojęcia. Wręcz mógłbym wówczas powiedzieć, że świat ten jest nieciekawy, albo prędzej, że jest przede wszystkim obrzydliwy. Zresztą, czy i ty tak nie sądzisz?
Tymczasem książka Carla Zimmera „Co Cię gryzie?” to wciągająca i pełna humoru podróż do – serio – fascynującego, choć często ignorowanego świata pasożytów. I świata pasożytów pasożytów. A nawet świata pasożytów pasożytów pasożytów. Bo i pasożyty mogą mieć swoje pasożyty, które też mogą mieć pasożyty. A każda z tych istot ma inną strategię działania, przetrwania czy nawet manipulowania swoimi ofiarami. To znaczy chciałem rzec: żywicielami. W tym mowa i o takich pasożytach, które wpływają na zmianę zachowania swoich nosicieli, co z kolei wpływa na dalsze rozwijanie i rozprzestrzenianie się tych pasożytów. Książka ta jest też poniekąd intrygującą opowieścią o ewolucji, o relacjach międzygatunkowych, a wreszcie i o kruchości życia – zarówno tego nas otaczającego, jak i naszego własnego.
A o wszystkim tym Carl Zimmer pisze nie tylko w sposób przystępny, ale przede wszystkim lekki i zabawny. Dzięki temu łatwiej jest się oswoić z myślą, że gdzie się nie ruszymy, tam znajdziemy coś, co gryzie inne istoty lub nawet nas samych. Swoboda i lekkość opowieści również angażują czytelnika, który z tym większą przyjemnością chłonie treść (a nie pasożyty… choć te też), dowiadując się o świecie znacznie więcej… niż chyba wiedzieć powinien. Z drugiej strony: wiedzy nigdy za wiele.
Teraz, po zapoznaniu się z treścią tej książki, mogę śmiało stwierdzić: owszem, świat pasożytów jest na swój sposób obrzydliwy. Ale też fascynujący!
Przeczytaj też:
Wolisz poznawać świat przyrody inaczej? Zobacz razem ze mną Park Narodowy Los Haitises w Dominikanie. Zbiorę cię też do fascynującego Sian Ka’an w Meksyku. A jeśli wolisz gdzieś bliżej to zajrzyj też do Parku Krajobrazowego Dolina Bystrzycy.