blog z pasją pisany: podróże, marketing, historia

„Dwoje nie do pary” (reż. Stelan Kliris)

Cypryjska komedia romantyczna – czy to się może udać?

Film “Dwoje nie do pary” bez wątpienia nie dysponował hollywoodzkim budżetem, ale właśnie dzięki temu udowodnił, że dobrym pomysłem na film wcale nie musi być ten najbardziej spektakularny i najbardziej wymagający finansowo. Wystarczy prosta historia, zgrabny scenariusz i budzące wewnętrzny uśmiech dialogi. Te ostatnie prowadzi dwójka bohaterów, którzy przypadkiem się na siebie natknęli – niedoszły narzeczony i niedoszła panna młoda, którzy swego szczęścia w życiu tak po prawdzie chyba dopiero szukają. Czy więc ich drogi mają szansę się ze sobą zejść, skoro już na wstępie coś ich łączy?

Z jednej strony, mimo wszystko, bohaterowie różnią się od siebie i wydają się patrzeć w różnych kierunkach. Z drugiej strony, mimo wszystko, tak bardzo ich do siebie ciągnie. Przede wszystkim chyba niezmaterializowana chemia, bo zdaje się, że wciąż między nimi iskrzy, nawet gdy rozmawiają o rzeczach zupełnie błahych i nieistotnych, czy nawet wówczas, gdy się ze sobą sprzeczają. Pytanie jednak nie powinno brzmieć, czy ich drogi się zejdą, bo przecież oni już od początku są na tej samej drodze… w końcu jadą jednym autem, w jednym kierunku. Pytanie powinno raczej brzmieć: czy wspólnie wytrzymają do samego końca i staną się sobie bliżsi?

Nie odpowiem na to pytanie, bo jest to jeden z tych filmów, które dobrze jest obejrzeć osobiście. Krótko mówiąc, jest to optymalnej długości i odpowiedniej lekkości komedia romantyczna, która może cię nie rozśmieszy, ale ma szansę cię zabawić. Daj sobie tę szansę. Obejrzyj.


Przeczytaj też:

Sprawdź na mapie świata recenzje różnych dzieł… z różnych części świata: Mapa kulturalnych recenzji.

« »
WordPress PopUp Plugin