Jedno słowo, które wśród osób podróżujących na większe odległości budzi tak wiele emocji – nadbagaż. Jedni przed nim drżą, niczym przed najgorszym koszmarem. Drudzy widzą w nim spisek linii lotniczych. Jeszcze inni beznamiętnie przyjmują fakt istnienia tego „zjawiska”, a są i być może tacy, którzy nie zdają sobie sprawy o jego istnieniu. Dla wszystkich osób, które chcą rozwiać pewne mity, zdobyć większą ilość wiedzy na temat nadbagażu w samolocie (i nie tylko w samolocie), zebrałem garść informacji, które pozwolą choć częściowo uporządkować pewne dane na ten temat. Gdyby jednak podczas lektury poniższego tekstu zrodziły się w twojej głowie jakieś wątpliwości czy dodatkowe pytania, napisz komentarz lub wiadomość do mnie, a ja postaram się znaleźć na to odpowiedź.

Co to jest nadbagaż – definicja

Nadbagaż to nadmierna ilość bagażu przekraczająca limit wyznaczony przez firmę przewozową (np. linię lotniczą). Limity te są najczęściej kojarzone z masą bagażu, ale mogą być one ograniczone również rozmiarem bagażu (jego gabarytami). Oznacza to, że pasażer może mieć nadbagaż w momencie, gdy jego bagaż podróżny jest:
– za ciężki (jeśli chodzi o masę);
– za wielki (jeśli chodzi o gabaryty).

Nadbagaż w samolocie. I nigdzie indziej?

Nie jest prawdą, że dopłata za nadbagaż występuje tylko w liniach lotniczych. Z tego typu limitów korzystają również inni przewoźnicy, choć powszechnie nie zwykło się używać w stosunku do nich określenia „nadbagaż”. Należy jednak pamiętać, że ograniczenia w masie i rozmiarze bagażu występują także w innych firmach przewozowych, np. na połączeniach autobusowych czy kolejowych. Za dodatkowe – nadmiarowe – bagaże, należy zapłacić osobno, dokupując oczywiście możliwość zabrania ich na pokład takiego pojazdu. Podobnie, jak ma to miejsce w samolotach.

Nadbagaż w pociągu
Z kwestią nadbagażu możesz spotkać się nie tylko w samolocie

Mało tego, warto zauważyć, że limity bagażowe występują również w komunikacji miejskiej, w autobusach, czy też tramwajach. Za zbyt duży bagaż należy uiścić dodatkową opłatę (np. zakupić dodatkowy bilet), co określone jest w regulaminie danego przewoźnika. Aby jeszcze lepiej zobrazować kwestię ograniczeń w transporcie bagażu u przewoźników innych niż linie lotnicze, warto wspomnieć o tym, że można się spotkać w regulaminach komunikacji miejskiej z informacjami o zupełnym zakazie przewożenia współdzielonych rowerów i hulajnóg miejskich (prywatne można, pod warunkiem, że się je odpowiednio zabezpieczy), monocyklów, segweyów, wózków transportowych… nie wspominając już o materiałach niebezpiecznych i broni.

Maksymalna waga bagażu

Maksymalna waga bagażu określona jest indywidualnie przez przewoźnika. Dlatego dla jednej firmy przewozowej limity będą inne niż dla drugiej. Mało tego, limity te są różne dla bagażu podręcznego i bagażu rejestrowanego. Najpewniej spotkasz się z sytuacją, gdzie maksymalna waga bagażu podręcznego będzie kilkukrotnie niższa, niż maksymalna waga bagażu rejestrowanego. Na dodatek inne limity są dla różnych klas podróży – klasa ekonomiczna najpewniej będzie miała niższy limit bagażu niż klasa business czy klasa pierwsza.

Dodatkowo warto wspomnieć, że maksymalną wagę bagażu określają także nieco bardziej obiektywne czynniki, niż wyliczenia biznesowe przewoźnika. Bagaż musi mieć bowiem odpowiednią masę, aby mógł być bez problemu przenoszony przez pracownika lotniska (zajmującego się załadunkiem samolotu) oraz mieć gabaryty umożliwiające jego umieszczenie w luku bagażowym. Zbyt duża masa (lub za duże gabaryty) może mu to znacznie utrudnić lub nawet uniemożliwić. A tu też należy pamiętać o przepisach prawa pracy, które również określają limity masy pakunków, jakie dźwigać mogą pracownicy, co zazwyczaj ma służyć bezpiecznej pracy choćby na magazynach.

Jaka jest maksymalna waga bagażu?
Bagaż nie może ważyć zbyt wiele – ktoś jeszcze musi go umieścić w luku bagażowym

Czy można podzielić kilogramy bagażu na kilka sztuk?

Limit bagażu dotyczy jednego bagażu, tj. jednej walizki lub jednej torby lub jednego plecaka lub jednego innego (dozwolonego) pakunku… Ale że linie lotnicze określają też limity na ilość pakunków, które można ze sobą zabrać w ramach danego biletu – wówczas musisz np. spakować się w jedną walizkę… lub dokupić możliwość nadania w bagażu rejestrowanym dwóch walizek (nawet jeśli każda z nich jest znacznie mniejsza niż maksymalny limit u danego przewoźnika). Lub od razu wykupić wyższy pakiet – np. podróż pierwszą klasą, która w danej linii lotniczej może dawać możliwość zabrania ze sobą większej ilości bagażu niż tylko ta jedna (ale to już musisz sprawdzić w ofercie konkretnego przewoźnika).

Nie ma więc możliwości w ramach jednego biletu (np. w klasie ekonomicznej), gdzie nie dokupiono dodatkowego bagażu, nadać 3 walizek po 10 kg każda, nawet wówczas gdy limit maksymalny określony przez przewoźnika to 30 kg. W takim przypadku każda dodatkowa walizka będzie traktowana jako dodatkowy bagaż (można więc to określić jako nadbagaż w stosunku do tego, za co podróżujący zapłacił w swoim bilecie lotniczym). Mając wykupiony tylko jeden bagaż – należy spakować się w tylko jeden bagaż, jeśli chce się uniknąć dodatkowej opłaty.

Nieco inna sytuacja jest, gdy jednak podróżujący ma wykupioną możliwość nadania dwóch walizek lub podróżują ze sobą dwie osoby (np. małżeństwo). Wówczas linia lotnicza może (ale nie musi – należy upewnić się, czy na danym locie jest taka możliwość) zgodzić się, aby jedna walizka przekraczała nieco limit, pod warunkiem, że masa ta będzie zrekompensowana przez odpowiedni „niedobór” w drugiej walizce. Przykładowo, jeśli zakupione bilety zezwalają na zabranie ze sobą do 20 kg bagażu rejestrowanego, wówczas jedna walizka może mieć 22 kg, a druga walizka 18 kg. Łącznie dają one bowiem 40 kg, co jest równoznaczne z dwukrotnością limitu 20 kg. Nigdy jednak nie można przekroczyć masy maksymalnej, które dla większości linii jest określona na poziomie 32 kg dla jednej walizki. Nawet jeśli druga walizka waży tylko 7 kg, nie ma możliwości aby większa miała masę aż 33 kg. Jak wspomniałem wcześniej, niektóre limity wynikają z obiektywnych przesłanek, takich jak możliwość zapakowania bagażu do luku bagażowego samolotu przez pracownika lotniska.

Wiele walizek w jednej podróży
Nadbagaż to również każdy dodatkowy bagaż, który nie jest przewidziany na Twoim bilecie

Po co są limity bagażu?

Powodów wprowadzania limitów bagażów jest kilka. Oprócz wspomnianych wcześniej możliwości umieszczenia bagażu w luku bagażowym (odpowiedni wymiar) i możliwości przeniesienia go przez pracownika obsługi lotniska (odpowiednia masa), istnieją jeszcze przesłanki takie, jak bezpieczeństwo. W transporcie drogowym należy zwrócić uwagę na maksymalny nacisk na oś pojazdu, co trudniej byłoby kontrolować, gdyby pasażerowie mieli zupełną dowolność przy pakowaniu bagaży. Można sobie bowiem wyobrazić sytuację, w której 10 pasażerów uzna, że przetransportuje w ten sposób bagaże o masie 50 kg, zamiast limitowanych 30 kg. Wówczas powstaje 200 kg dodatkowego, nieprzewidzianego wcześniej dodatkowego nacisku na osie pojazdu. A należy pamiętać, że limitu tego nacisku są regulowane nie tylko przez prawa fizyki (wytrzymałość konstrukcji pojazdu), ale i przez prawo stanowione (nakładające wysokie kary na przewoźników przekraczających normy nacisku).

A co z samolotami? W tym przypadku powinniśmy mówić przede wszystkim o bezpieczeństwie lądowania (choć poniekąd i samego lotu). Na podstawie masy całkowitej, na którą wpływa m.in. ilość zabranego na pokład bagażu, wylicza się ilość paliwa lotniczego potrzebną do przebycia danego dystansu. Wiedząc, że każdy pasażer może zabrać np. maksymalnie po 30 kg bagażów łatwiej wyliczyć wspomnianą niezbędną ilość paliwa. Dodatkowe opłaty za nadbagaż skłaniają zdecydowaną większość pasażerów do trzymania się wspomnianych limitów. Gdyby jednak istniała pełna dowolność, abstrahując już od pojemności luku bagażowego, mogłoby się okazać, że zatankowano zbyt małą ilość paliwa dla danej masy całkowitej samolotu, bo większość pasażerów zabrała ze sobą znacznie więcej niż wspomniane 30 kg bagażów. Przykładowo, zakładając, że samolot może pomieścić 140 pasażerów, a zakładając, że średnio każdy z nich zabrał 10 kg więcej niż w przypadku wprowadzenia limitów – powstaje niemal 1,5 tony nadmiernego załadunku. A są przecież samoloty, które na pokład potrafią zabrać jeszcze większą ilość pasażerów, a więc i odchyły w masie całkowitej mogą być znacznie większe. Warto też zaznaczyć, że od momentu nadania bagaży przez wszystkich pasażerów, jest niewiele czasu na ich załadunek do samolotu. Nie ma też już czasu na ewentualne dotankowywanie paliwa. Na lotnisku takie procedury są bardziej skomplikowane, niż tankowanie samochodu na stacji benzynowej. Zastanawiasz się, dlaczego więc kombinuje się z tankowaniem odpowiedniej ilości paliwa lotniczego, zamiast zatankować samolot pod korek? Z bardziej prozaicznych powodów: im więcej paliwa się zatankuje, tym większa jest masa samolotu (paliwo też swoje waży), a im większa masa tym większe spalanie paliwa… więc mówimy tu o dodatkowych kosztach dla linii lotniczej. Ale przede wszystkim: samolot nie może bezpiecznie lądować przy zbyt dużej ilości paliwa w zbiornikach. Im większa masa całkowita samolotu, tym trudniej taką maszynę wyhamować na bądź co bądź ograniczonym pasie lądowiska, a mówimy o kolosie ważącym kilkadziesiąt ton, rozpędzonym do kilkuset kilometrów na godzinę. Przy tankowaniu „do pełna” mogłoby się okazać, że przed lądowaniem na lotnisku docelowym samolot musi dokonywać zrzutu paliwa, aby osiągnąć masę bezpieczną do lądowania. Natomiast przy zrzucie paliwa możemy się zastanawiać nad kosztami ekonomicznymi takiego procederu, ale i kosztami ekologicznymi. Kosztami, których się unika dzięki odpowiednim wcześniejszym wyliczeniom.

Czy liniom lotniczym opłaca się wprowadzanie limitów bagażu? Oczywiście, że tak! Ale nie jest to jedyny powód ich wprowadzania. I chyba nawet nie najważniejszy.

Tankowanie samolotu
Samolotu nie tankuje się do pełna – są to wyliczenia zależące m.in. od masy samolotu (i wielu innych czynników)

Limity bagażu… i transport cargo w samolocie

Zdarzało mi się czytać opinie w internecie, że linie lotnicze oszukują swoich klientów wprowadzając limity bagażu do niewielkich wartości (że niby większe transporty są niemożliwe), a jednocześnie zabierają one na pokład swoich samolotów duże ilości ładunków dodatkowych. Widywałem nawet wzmianki o tym, że transport cargo jest tajny (sic!), że jest ukrywany przed pasażerami, aby o tym nie wiedzieli!

Nie, transport cargo w samolotach pasażerskich nie jest żadną tajemnicą. Jest to zupełnie normalna procedura, zresztą w jaki sposób się odbywa taki załadunek można obejrzeć w różnych programach dokumentalnych, które wbrew powyższemu mitowi nie są kręcone ukrytą kamerą przez dziennikarzy śledczych. To zupełnie normalny element pracy na lotnisku (polecam w tym kontekście obejrzeć np. „Megalotnisko w Dubaju” nagrane przez National Geographic).

Transport cargo w samolocie
Transport cargo w ramach lotu pasażerskiego to żadna tajemnica godna Strefy 51

Co do niewielkich limitów bagażu i dużych transportów cargo – to również nie jest oszukiwaniem pasażerów. Linie lotnicze nie wprowadzają limitów bagażu „bo więcej fizycznie nie można”, tylko ze względów, o których wspomniałem wcześniej: możliwość załadunku walizek przez pracownika (co odbywa się ręcznie), czy wyliczenia ilości niezbędnego paliwa do danego lotu. Największą niewiadomą do ostatniej chwili pozostaje tu właśnie transport bagażu – do czasu aż wszyscy pasażerowie nie nadadzą bagażu rejestrowanego nie wiadomo ile faktycznie tego bagażu będzie. Ale ze względu na wprowadzone limity można z dużą dozą prawdopodobieństwa oszacować, ile ostatecznie go będzie, a odchyły od faktycznej masy ostatecznej całego bagażu będą niewielkie. Szczególnie w skali masy całego samolotu.

Tymczasem transport cargo można dokładnie oszacować wcześniej. Jest on bowiem wykupywany przez nadawcę z wyprzedzeniem i również z wyprzedzeniem przewoźnik wcześniej zna masę ładunku, na przewiezienie którego dostał zlecenie. Jeśli nie doszło w tym procesie do żadnej pomyłki, wówczas masa załadunku cargo jest znana dokładnie, co oczywiście umożliwia odpowiednie rozplanowanie jego załadunku i wyliczenie niezbędnej ilości paliwa. Jeśli natomiast doszło do znacznej pomyłki… wówczas po wykryciu błędu należy wprowadzić odpowiednie korekty i np. zatankować dodatkową ilość paliwa lotniczego, co ostatecznie może wpływać na opóźnienie lotu.

Czy przewoźnik może nie zgodzić się na nadbagaż?

Tak, może się zdarzyć, że przewoźnik nie zgodzi się na wzięcie na pokład samolotu (czy innego pojazdu) Twojego nadbagażu. Może to wynikać z faktu, że w luku bagażowym nie będzie już dostatecznie dużo miejsca, szczególnie jeśli Twój nadbagaż będzie znacznie przekraczał wskazane wcześniej limity. Jeśli zmniejszysz w jakiś sposób swój nadbagaż, czy też – pozbędziesz się go – wówczas przewoźnik powinien przyjąć Twój bagaż. Należy też pamiętać, że nadbagaż (czy po prostu: każdy bagaż), w którym przewożone będą materiały uznane przez przewoźnika za niebezpieczne – również może nie zostać zabrany na pokład pojazdu.

Ile kosztuje nadbagaż?

Nie ma jednolitej taryfy określającej, ile trzeba zapłacić za nadbagaż. Każdy przewoźnik określa taki cennik indywidualnie. Mało tego, cena nadbagażu w ramach jednej firmy przewozowej może się różnić w zależności od trasy, na jakiej bagaż zostaje nadany. W takim przypadku: im dłuższa trasa tym cena nadbagażu będzie wyższa. Mało tego, limit bagażu może zależeć również od wykupionej klasy podróży – niższe limity będą przy klasie ekonomicznej, a wyższe przy klasie business, czy klasie pierwszej. Mowa jest więc o zbyt dużej ilości zmiennych, aby wskazać jeden, nawet „zaokrąglony” cennik ogólnoświatowy.

Ile kosztuje nadbagaż, czy nadbagaż jest drogi?
Ile kosztuje nadbagaż? To zależy… od wielu czynników

Czy nadbagaż jest drogi?

Pojęcia typu “drogi” i “tani” są względne i dla każdego człowieka może być inny pułap cenowy jeśli chodzi o jego subiektywne odczucia. Jednak spróbujmy przyjrzeć się sprawie nieco bardziej obiektywnie. Między 1939 a 1948 rokiem jednym z największych transoceanicznych samolotów był Boeing 314 Clipper, a loty komercyjne odbywały się przy jego użyciu do grudnia 1941 roku, do czasu aż Stany Zjednoczone przystąpiły do II wojny światowej. Na lotach tym samolotem istniał limit 35 kg na pasażera (co ciekawe, pasażerowie wówczas również byli ważeni), a za nadbagaż należało uiścić dodatkową opłatę. Ile ona wynosiła? 7,2 dolarów amerykańskich za każdy kilogram (3,25 dolara za funt). Biorąc pod uwagę inflację, przeliczając to na bardziej współczesne stawki (na rok 2023), w tym przypadku mielibyśmy równowartość 35 dolarów amerykańskich za kilogram (70 dolarów za funt). To mniej więcej tyle, ile dziś płacimy za kilkukilogramową dodatkową sztukę bagażu, a nie jedynie za jeden kilogram! Czy więc przewoźnicy naciągają dzisiejszych podróżnych, czy może jednak zoptymalizowali swoje koszty tak, aby ceny były bardziej konkrencyjne?

Kara za nadbagaż

Niekiedy można spotkać się z określeniem, że opłata za nadbagaż jest karą za to, że osoba podróżująca zabrała ze sobą za dużo rzeczy. Jest to mylne określenie, gdyż opłata ta nie jest de facto karą. Jest to normalnie wyliczana opłata, określona wcześniej przez przewoźnika, wymieniona w regulaminie, z którym podróżujący powinien się zaznajomić przed podróżą. To, że większość osób tego nie robi to jest jedynie ich wybór. Należy jednak pamiętać, że zakup biletu u danego przewoźnika jest tożsamy z zaakceptowaniem danego regulaminu. Limity bagażów są wymienione również w nierzadko całkiem bogatych ofertach przewoźników, klient więc jeszcze przed podróżą wie, jaki zakupił bilet i jakie ma limity bagażu na danym bilecie – ilościowe, masowe, gabarytowe. Jeśli owe limity w momencie nadawania bagażu przekracza, oznacza to, że zgadza się na dodatkową opłatę.

Kara za nadbagaż czy po prostu dodatkowa opłata za nadbagaż?
Kara za nadbagaż? Brzmi niemal jak przestępstwo!

Czy to osobie podróżującej się podoba, czy nie – nadmierne przymykanie oka na przekraczanie limitów tworzyłoby sytuacje, w których zbyt duża liczba pasażerów nagina ów zapis w regulaminie. Po prostu każdemu bardziej opłacałoby się kupić tańszy bilet, a następnie zabrać ze sobą nadbagaż, skoro linia lotnicza nie weryfikowałaby tego w odpowiedni sposób. A to wpływałoby na potencjalne, wspomniane już, problemy z możliwością załadowania bagaży do luku bagażowego, czy z potrzebą zatankowania dodatkowej ilości paliwa (pod warunkiem, że zebrana zostałaby przez przewoźnika faktyczna łączna masa bagaży, nie jedynie zadeklarowana przez zakup konkretnych biletów lotniczych).

Czy nadbagaż to naciągactwo?

Niektóre osoby uważają, że limity bagażu i pobieranie opłat za nadbagaż to naciągactwo, nieuczciwa praktyka przewoźnika. Biorąc pod uwagę, że podróżny kupując bilet zgadza się na regulamin przewozu – powinien być nie tylko świadomy istniejących limitów i opłat dodatkowych, ale poprzez zakup biletu zaakceptował ten stan rzeczy. Jeśli więc przekroczył limit – firma przewozowa ma prawo pobrać od niego dodatkową opłatę, zgodną z regulaminem.

Nadbagaż po angielsku

Jeśli zdarzy się, że przy nadawaniu bagażu na lotnisku przekroczysz limit – pracownik obsługujący cię poinformuje cię o tym fakcie (jak również przekaże informację o dodatkowej opłacie z tego tytułu). Zresztą, taśmociągi służące do nadawania bagażu mają wbudowaną wagę i wyświetlacz pokazujący wartość masy powinien być widoczny dla podróżującego. Jeśli będzie miało to miejsce poza granicami Polski – pracownik powinien w języku angielskim poinformować cię o tym, że masz za dużo bagażu. A w języku angielskim nadbagaż określa się jako:

excess baggage

lub

excess luggage

Możesz też w słowniku lub translatorze sprawdzić odpowiedniki tych określeń dla języków używanych w rejonie świata, do którego podróżujesz. Jednak obsługujący cię pracownik powinien znać język angielski (czego, oczywiście, zagwarantować nie mogę).

Masz więcej pytań o nadbagaż?

Nie wyczerpałem tematu? W komentarzu zadaj pytanie, jakie Cię nurtuje, a ja postaram się znaleźć na nie odpowiedź.


Przeczytaj też:

Oprócz problemów z nadbagażem, podczas lotu możesz natrafić także… na irytujących pasażerów samolotów.

A jeśli chcesz zdobyć więcej wiedzy na temat branży – sprawdź przygotowaną przeze mnie listę książek o lotnictwie.