Współpraca reklamowa z Audioteka

Chorwacja to niewątpliwie piękny kraj. Mówią o tym nie tylko liczne wpisy blogerów, filmy vlogerów, wspomnienia turystów, ale i suche liczby. Oto bowiem według danych systemu eVisitor w całym 2024 roku do Chorwacji przyjechało 21,3 miliona turystów zagranicznych, z czego Polaków naliczono 1,17 miliona (czwarte miejsce po Niemcach, Słoweńcach i Austriakach). A rok 2025 pod tym względem zapowiada się jeszcze lepszy. Co takiego ma Chorwacja w sobie, że do niej tłumnie jeździmy, chętnie powracamy?
Jeśli chcesz poznać “podstawy”, na rynku jest wystarczająco dużo literatury, głównie przewodników, które o tym nadadriatyckim kraju opowiedzą wystarczająco sporo – na początek powinno wystarczyć. Jeśli chcesz zrobić krok dalej, sięgnij po książkę Patrycji Chajęckiej pt. “Chorwacja. Ciemniejsza strona słońca”. Nie jest to bowiem kolejny tytuł, który powiela ciekawostki i informacje z innych publikacji, choć pewnie i takie się tutaj znajdują. Ale to też zagłębienie się w miejsca mniej popularne, czy mniej znane i wyłuskanie tych miejsc na światło dzienne. Pokazanie, że nie tylko Riwierą Makarską Chorwacja żyje, ale i innymi regionami kraju. Że Chorwacja to nie tylko rakija (jak i zresztą inne kraje regionu) oraz ajwar. Chorwacja to nie tylko słońce i ciepłe wybrzeże. Chorwacja to również Zagrzeb, stolica kraju, Chorwacja to również nieco bardziej odludna prowincja. Chorwacja to również… nie będę zdradzał wszystkich smaczków książki, ale przyznam, że zagłębianie się w jej treść było ciekawą podróżą przez tę część Bałkanów. Czułem w tym powiew świeżości i inności niż tylko zachwyty nad krajem, który opisuje autorka. Powiew szczerości, chęć podzielenia się swoimi spostrzeżeniami. Niekiedy bardzo ciekawymi spostrzeżeniami.
Czy polecam? Jak najbardziej. Myślę, że “Chorwacja. Ciemniejsza strona słońca” Patrycji Chajęckiej może być ciekawym uzupełnieniem wiedzy na temat tego kraju – bez względu na to, czy dopiero przygotowujesz swoją podróż do Chorwacji, czy jesteś już po niej. Dodatkowej wiedzy (chyba) nigdy za wiele? A tę tutaj znajdziesz.
Przeczytaj też:
Może zaciekawić cię recenzja innej książki o Chorwacji pt. „Fjaka. Sezon na Chorwację”.
A może interesuje cię po prostu Chorwacja, takie miejsca jak chociażby Trogir.