U stóp gór Galiczica na macedońsko-albańskim pograniczu, znajduje się jezioro ochrydzkie, kryjące w sobie znacznie więcej piękna, niż może nam się zdawać na pierwszy rzut oka. Niż może zdradzać niepozorna nazwa tego zbiornika wodnego. A[…]
Tag: Bałkany
Półwysep Bałkański to niezwykła część Europy pod wieloma względami. To przede wszystkim bardzo różnorodne terytorium. Różnorodne pod kątem kulturowym, religijnym, językowym, historycznym, przyrodniczym… pewnie można wymienić jeszcze wiele innych cech, które można przypisać do bałkańskiego tygla kulturowego (choć nie tylko kulturowego). Dziś Bałkany dzielą się na wiele mniejszych państw i państewek, każde z nich oferujące coś odmiennego, ale i zarazem każde z nich różnorodne samo w sobie. Dlatego podróż na Bałkany to jedna z najbardziej niezwykłych podróży, jaka może przydarzyć się każdemu z nas. Jeśli więc tylko nadarzy Ci się kiedykolwiek okazja, by wyruszyć w tę część południowej Europy – koniecznie skorzystaj z tej okazji i skosztuj lokalnej kuchni, zanurz się w tamtejszych miastach i miasteczkach, poznaj miejscową kulturę, zachwyć się nad bałkańskimi krajobrazami.
Ja na Bałkanach byłem wielokrotnie, bo jest to po prostu miejsce, do którego warto powracać. Zawsze jest po co. Zawsze znajdzie się coś nowego. Zawsze można odkryć Bałkany na nowo.
Trogir bez pośpiechu
Gdy patrzy się dziś na chorwacki Trogir, jakże przecież zachwycający swym pięknem, łatwo jest zapomnieć, jak bardzo burzliwa była historia tego regionu. Jak bardzo burzliwa potrafiła być przeszłość Bałkanów… Ale na szczęście również i budująca.[…]
Ochryda – miasto światła na wzgórzu
Czyż to nie brzmi niczym nazwa zaczerpnięta z literatury fantasy – efemeryczne Miasto Światła? A jednocześnie jest to tak bardzo przyziemne miasto na skalistym wzgórzu… Ochryda jest właśnie takim połączeniem, tego co fantazyjne z tym,[…]
Raguza? Nie, Dubrownik!
Nieprzypadkowo Dubrownik może przywodzić na myśl włoską Wenecję, charakteryzującą się podobną architekturą i wąskimi uliczkami zalanymi złotym słońcem… ale i o historii, z której Dubrownik może być równie dumny, jak ze swojej własnej dumna jest[…]
Niewąsko piękny Rovinj
Mówi się, że Rovinj to chorwackie Saint-Tropez. Niesłusznie jednak stawia się tę niewielką miejscowość, położoną na półwyspie Istria, w cieniu słynnego francuskiego kurortu. Bo Rovinj posiada własny, niepowtarzalny charakter i własne niepowtarzalne piękno. Jedyne więc,[…]
Pod wodą w Kriopigi, pod słońcem na Chalkidiki
Jak dobrze, że jest już wrzesień. Bo skoro dziś, we wrześniu, ta świetlista kula ognia zawieszona wysoko na błękitnym i niemal bezchmurnym niebie rozgrzewa moje skronie do czerwoności, wyciskając z nich kolejne krople ciepłego potu,[…]
Elektryzująca wizyta w Belgradzie: Muzeum Nikoli Tesli
Gdzieś pośród odrapanych budynków Belgradu, pod adresem Krunska 51, znajduje się dość niepozorny budynek postawiony w 1927 roku według projektu Dragiša Brašovana. Niepozorny choćby z tego względu, że jego skromna fasada nie zdradza ani trochę,[…]
Szybenik. Miasto z iście chorwackim rodowodem
Šibenik. Historycy po dziś dzień dywagują nad etymologią tego wiekowego chorwackiego miasta położonego w środkowej Dalmacji. Czy pochodzi ono od palisady wykonanej z drewnianych belek (šibe)? Czy może jednak nawiązuje do Sibinicum pochodzącego z łaciny,[…]
Ognisty Piran w cieniu diabła
Gorące promienie słońca zalewają niewielkie słoweńskie miasteczko o włoskim charakterze, leżące w północnej części wybrzeża Adriatyku. Od tego żaru miasto wręcz płonie. Może nie dosłownie, ale bez wątpienia rozgrzane powietrze sprawia, że człowiek czuje się[…]
Zobaczyć Krujë: historia okrojona
Idę uważnie, krok po kroku, wąskim kamiennym traktem, wijącym się pomiędzy licznymi kramami, na których handlarze kupczą rozmaitymi precjozami i starociami. Idę ostrożnie – bo trakt jest nierówny i można skręcić sobie kostkę. Idę ostrożnie[…]
Po dwóch stronach Dunaju: Nowy Sad i Petrovaradin
Atmosfera w pubie zdawała się być dość gęsta, pomimo że wewnątrz stosunkowo niewielkiego lokalu nie było nazbyt dużo ludzi. Właściwie: było w nim zaledwie kilka osób, w tym brytyjski właściciel tego przybytku i jego serbska[…]
O, Budva! Ale ładnie!
– Jak tu gorąco – myślę sobie, idąc wzdłuż jednej z ulic czarnogórskiej Budvy. Do starówki, w której cieniu mam nadzieję się skryć, jest już niedaleko. Wystarczy przejść wzdłuż wybrzeża, do którego przycumowane są jachty[…]
Stari Bar i Stara Maslina, czyli drzewo trwalsze od twierdzy
Nie wiem jak dostać się do Starego Baru inaczej niż „na stopa”, ale doskonale pamiętam, że podróż z „lokalsami” z Budvy, przez Sutomore, aż do Baru, była niezwykłą przygodą. Nawet pomimo tego, że trudno było[…]
Kęs Świata: Jak smakuje wino z chrzanu?
Droga z Belgradu do Nowego Sadu wiedzie przez winnice. Przez wiele winnic, ale i zarazem przez tę jedną konkretną. Jest to trasa, przez którą nie można podążać bez uśmiechu na twarzy, z trzeźwym umysłem i[…]
Meteory na ziemi. Greckiej ziemi
W mitycznej Tesalii, zamieszkiwanej przez prymitywne plemię centaurów, oprócz tych jakże osobliwych pół ludzi pół koni, ziemia „zrodziła” coś jeszcze. Coś znacznie bardziej zadziwiającego i zdumiewającego. Coś, co nosi miano Meteorów. Nie tych złowrogich meteorów[…]
Saloniki – anatomia brzydoty
Greckie Tesaloniki (Θεσσαλονίκη), w Polsce bardziej znane jako po prostu Saloniki, to miasto sięgające swymi korzeniami do odległych skrawków historii zwanych starożytnością. A dokładniej do skrawków datowanych na 315 rok p.n.e., kiedy to macedoński król[…]