Wiosna, lato, jesień i zima – każdy z tych sezonów w górach ma swój niepowtarzalny urok. Lecz czy jest jeszcze pośród nich i piąty sezon? Skoro w Szklarskiej Porębie możemy skorzystać z opcji noclegów w aparthotelu Five Seasons to widocznie coś jest na rzeczy. Sprawdźmy…
Lokalizacja hotelu Five Seasons Szklarska Poręba
Choć hotel Five Seasons znajduje się pośród innych zabudowań Szklarskiej Poręby, lokalizacja tego aparthotelu bez wątpienia może uchodzić za atrakcyjną. Jest to mimo wszystko lokalizacja nieco na uboczu, stąd jest bowiem już blisko do kolejki linowej, ale i do szlaków, jeśli ktoś preferuje pokonywać je o własnych siłach od początku do końca. Zarazem blisko jest też stąd do miejsc na terenie miasteczka, w których dzieje się nieco więcej, w tym i do dobrze ocenianych restauracji, ale i do sklepów, jeśli potrzebujemy jakiegoś zaopatrzenia. Wydawać by się mogło, że jest to lokalizacja idealna… i w sumie trudno mi znaleźć argumenty przeciwko temu twierdzeniu.
Apartamenty w Five Seasons
Wnętrze hotelu – mam tu na myśli recepcję, windę i klatkę schodową – to niewielkie przestrzenie, które nie robią takiego wrażenia, jak te na terenie wielkich molochów hotelowych. Zarazem nie taki wydaje się być cel pomieszczeń w Five Seasons. Wręcz mam wrażenie, że chodzi tu o poczucie przytulności, ciepłej otuliny, która otacza gości, co może być szczególnie doceniane w sezonie zimowym. Nie ma wtedy “przerośniętych” pomieszczeń, które są przewiewne i niedogrzane, mamy raczej do czynienia z wnętrzami, które dobrze trzymają ciepło. Niczym w domu…
Bardziej przestronne wydają się już same apartamenty. Osobny salon, osobna sypialnia i do tego łazienka z sauną – wszystko to tworzy przestrzeń wystarczająco dużą, aby spędzić tu przyjemnie czas, bez względu na porę roku. Wręcz klimat hotelu zdaje się tworzyć własny sezon, być może to właśnie stąd ta nazwa aparthotelu? A bez wątpienia jest to klimat pełen przytulności, który sprawia, że aż nie chce się stąd wychodzić. A już na pewno z ogromną przyjemnością do wnętrz tych wraca się po intensywnych wędrówkach górskich. By komfortowo odpocząć w wysokiej klasy apartamencie.
Restauracja aparthotelu Five Seasons
Restauracja znajdująca się na terenie hotelu Five Seasons nie jest wielka, podobnie jak i inne przestrzenie wspólne w hotelu, jest to pomieszczenie nastawione na przytulność. Wpływa to oczywiście na mniejszą ilość jedzenia rozstawionego w formie szwedzkich stołów, lecz czy to w czymś przeszkadza? Przecież wybór jest i tak wystarczająco spory, a przede wszystkim dobry. Nie trzeba się zastanawiać i kombinować, co wziąć na talerz, gdyż wszystkie oferowane tu dania i produkty są po prostu dobre. Za każdym razem pozwalały one na stworzenie pełnowartościowego i smakowitego, a wreszcie sycącego do pełna śniadania.
Dodatkowe atrakcje Five Seasons
Jak wspomniałem wcześniej, apartamenty posiadają własne sauny, które (jak to sauny) są dość ciasne, ale jednocześnie działają sprawnie. Przy czym pisząc, że są sprawne mam na myśli nie tyle ich stan techniczny, co wydajność. Zdarzało mi się już być bowiem w saunach, które średnio radziły sobie z ogrzewaniem pomieszczenia do odpowiedniej temperatury – tutaj takiego problemu nie było. A samą temperaturę można było łatwo regulować za pomocą odpowiedniego pokrętła. Można więc bez najmniejszych problemów korzystać z pełnych możliwości, jakie daje sauna.
Na terenie hotelu znajduje się również zewnętrzny basen, który może dać ukojenie w gorące letnie dni. Osobiście z niego nie korzystałem, ale bez wątpienia jest to fajna opcja. W ramach pobytu w hotelu można skorzystać również m.in. z wypożyczalni rowerów, ale i ze SPA, w którym oferowane są zabiegi przeprowadzane przez tajską masażystkę. A jeśli wspominam, że przez tajską to już zapewne wiesz, że będą to intensywne, mocne masaże, które twój organizm poczuje, ale jednocześnie w dłuższej perspektywie czasu dadzą one ciału wytchnienie. Warto więc z tego skorzystać. Choć minusem (być może nieco na siłę) może być to, że na masaż trzeba udać się do innego budynku (zależnie od tego, w którym zostanie się ulokowanym). A z oferty wypożyczania rowerów można skorzystać z sąsiedniego (bratniego) hotelu Platinum Mountain, który jest tuż obok… ale jak już wspomniałem, na siłę ktoś może dopatrywać się w tym minusa.
Five Seasons Aparthotel (opinie) – podsumowanie
Chyba nietrudno dojść do wniosku, że pobyt na terenie Five Seasons bardzo mi przypadł do gustu. Bo rzeczywiście tak było. Dla osób, które cenią sobie pobyt w przytulnym, kameralnym aparthotelu, który jednak ma też do zaoferowania coś więcej niż po prostu kawałek łóżka do spania – Five Seasons z pewnością będzie dobrym wyborem.
PLUSY:
+ dobrze wyposażone i komfortowe apartamenty
+ sauna w apartamencie
+ basen na zewnątrz hotelu
+ przytulne wnętrza
+ lokalizacja
+ dobre śniadania
MINUSY:
– część dodatkowych atrakcji dostępna poza hotelem
Przeczytaj też:
Będąc w aparthotelu Five Seasons wybierz się na szlak na Szrenicę.
Sprawdź też, gdzie zjeść w Szklarskiej Porębie.
Martyna
3 września, 2024 — 10:34 am
Szklarska Poręba, 4 dni (w tym jeden ma być w miarę pogodny).
Na pokładzie 3latek w postaci diabła tasmańskiego z kreskówki (nie usiedzi minuty, ciągle w ruchu ale dalsze spacery odpadają) oraz 9latka (z nią nie ma problemu, lubi chodzić, zwiedzać).
Co można zwiedzić w okolicy jeśli pogoda ma być niespecjalna?
Zastanawiamy się nad zamkiem Czocha, ale czy w czasie deszczu będzie ok? Całe zwiedzanie odbywa się w środku? Można wjechać spacerówką?
Tomasz Merwiński
5 września, 2024 — 6:56 am
W zamku Czocha byłem wieki temu, więc nie wiem, jak to obecnie wygląda. Może Termy Cieplickie? Czas dojazdu ze Szklarskiej Poręby o połowę krótszy, a dla dzieci chyba większa frajda 🙂