Czy tylko ja mam wrażenie, że tytuł ten umyślnie stoi w opozycji do książki amerykańskiego autora pt. “Pilot ci tego nie powie”? Ale sama treść dzieła pt. “Lecę. Piloci mi to powiedzieli” już w opozycji do niej nie stoi, jest raczej polskim “uzupełnieniem” tamtej lektury. Choć jest ona pisana z nieco innego punktu widzenia, nawet już nie chodzi o narodowość, co o zawód, bowiem Jan Pelczar nie tylko jest Polakiem, ale i nie jest pilotem. On z pilotami jedynie rozmawia, co zresztą przyznaje już w samym tytule. No dobra, co więc takiego zdradzili mu jego dyskutanci w tych kokpitowych rozmowach?

Jan Pelczar "Lecę Piloci mi to powiedzieli" - książka o pilotach
„Lecę. Piloci mi to powiedzieli” w Audiotece (kliknij, aby przejść do sklepu)

Z całą pewnością nie zdradzili żadnych tajemnych informacji, podzielili się raczej faktami na temat ich codziennej pracy. I tego, jak w tej pracy… wylądowali. Opowiadając o trudach szkoleń, o związanych z tym kosztach, poświęceniach, wyrzeczeniach, ale i o różnych ścieżkach kariery – również tych “historycznych”. Poniekąd są to opowieści osobiste, bo każdy z pilotów ma różne doświadczenia w swojej pracy, choć są i w niej punkty styczne, które potwierdzają, że pewne elementy tego życia są po prostu typowe dla branży. Czy praca pilota jest trudna, a może nudna? Czy nauczenie się latania wielką machiną to zadanie dla ludzi wybitnych, czy jednak dziś może to robić prawie każdy? Jak bardzo niebezpieczny jest to zawód? Między innymi tego dowiesz się z książki Jana Pelczara.

Podsumowując, jeśli lotnictwem się interesujesz – amatorsko – ta książka będzie dla ciebie interesującą pozycją. Szczególnie jeśli jesteś na początku drogi zagłębiania tajników lotnictwa. Jeśli jednak branżę tę znasz już całkiem dobrze, nie sądzę, aby za pośrednictwem tej lektury wpadło ci do głowy coś nowego… no nie licząc tego, że Autor prezentuje prywatne doświadczenia pilotów, a te po prostu są indywidualne i odmienne dla każdego człowieka.


Przeczytaj też:

Zobacz też inne tytuły książek o lotnictwie, które zrecenzowałem.