Zamierzasz spędzić weekend na Maderze i szukasz propozycji, jak optymalnie wykorzystać ten czas? A może lecisz tam na dłużej, a po prostu chcesz poświęcić 2 dni na Maderze, aby ją pozwiedzać (a w resztę dni wypocząć)? Oczywiście, aby się w pełni cieszyć całą wyspą jest to za mało czasu, ale nie znaczy to, że projekt pt. “weekend na Maderze” czy też “2 dni na Maderze” skazany jest na porażkę. Wręcz przeciwnie, masz wiele możliwości, aby sprawić, że wrócisz z podróży na wyspę wiecznej wiosny z mnóstwem niezwykłych wspomnień.
Zatem, poniżej przedstawiam kilka prostych propozycji z Maderą na weekend. Możesz je ze sobą dowolnie miksować czy modyfikować pod swoje potrzeby, tak aby Twój weekend na Maderze był dla Ciebie maksymalnie satysfakcjonujący. A nawet wręcz musisz poniższe plany nieco dostosować do siebie, gdyż nie wiem, w jaki sposób będziesz się po wyspie poruszać (samochodem, czy komunikacją miejską, a może rowerem), ani też, czy pod pojęciem “Madera na weekend” kryje się u Ciebie Madera w 2 dni, czy Madera w 3 dni (np. łącznie z piątkiem). Ani też tego, czy nocować zamierzasz w jednym miejscu (jeśli tak, to w którym), czy jednak wolisz jeździć z miejsca na miejsce i każdą noc spędzać w innym lokum. Dlatego poniższe propozycje przede wszystkim potraktuj jako podstawę do dalszego i bardziej precyzyjnego planowania, lepiej dostosowanego pod Twoją podróż na Maderę.
Trekking na Maderze
Jeśli chodzi o trekking, Madera jest wyśmienitym kierunkiem na tego typu aktywność. Dlatego nie zdziwi mnie, jeśli właśnie ten plan obierzesz, jako Twój główny. Albo jeśli chociaż jeden dzień poświęcisz na wędrówkę po Maderze. Kolejność poniższych dni nie ma większego znaczenia, możesz ją swobodnie zmieniać, zależnie od własnych potrzeb i możliwości.
Trekking na Maderze (dzień 1: Pico Ruivo – Pico Arieiro)
Dla wytrawnego wędrowca 4-5 godzin trekkingu po górach nie stanowi wielkiego wyzwania. Ale jeśli chodzi o szlak pomiędzy najwyższym szczytem Madery Pico Ruivo a szczytem Pico Arieiro, nie o wyzwanie tu chodzi. Raczej o piękno tego szlaku. Gdyż jego uroda wynagradza wszelki trud i pot. Jeśli przyjedziesz tu autem – musisz liczyć się z drogą powrotną na parking, zajmującą podobną ilość czasu. Jeśli na końcu uznasz, że jest Ci mało, możesz wybrać się na jedną z pobliskich lewad, aby dalej cieszyć się pięknymi szlakami lub wybrać się do Santany na północy wyspy, słynącej z tradycyjnych maderskich domków.
Trekking na Maderze (dzień 2: lewady 25 fontes i wodospad Risco)
Jedna z tych rzeczy, które najbardziej kojarzą się z Maderą to właśnie lewady. Jest ich tu mnóstwo. To, że ich łączna długość szacowana jest na 2500 km tylko pokazuje, jaką wielość wędrówek dają te “szlaki wodne” w górach. Ja jednak, jako jedne z ciekawszych, zaproponuję marsz wzdłuż lewady prowadzącej do wodospadu Risco, a następnie, kawałek dalej, do wodospadu 25 fontes. Oprócz pięknych widoków w trakcie wędrówki, ujrzysz niesamowitość natury u celu tego marszu. Jeśli na koniec dnia będzie Ci mało – na szczęście w okolicy są dostępne inne piękne lewady (np. Rabaçal), ale możesz też zamienić chodzenie po górach na pływanie w naturalnych basenach powulkanicznych w Porto Moniz lub na chodzenie po jaskiniach powulkanicznych w São Vicente.
A w drodze na powyższe lewady, bądź w drodze powrotnej, jeśli jedziemy autem, warto wybrać się na przejażdżkę przez płaskowyż Paúl da Serra oraz przez przełęcz znaną jako Encumeada. Ta druga jest pełna pięknych widoków.
Trekking na Maderze (dzień 3: Półwysep św. Wawrzyńca)
Jeśli Twój weekend na Maderze jest 3-dniowy, wówczas dodatkowy dzień możesz poświęcić na dodatkową wycieczkę. Moją propozycją jest półwysep św. Wawrzyńca, czyli najbardziej wysunięty na wschód skrawek Madery. Nie jest to długi szlak, ale może zapewnić nam radości na kilka godzin. Trasa prowadzi nad wodami oceanu, po grzbiecie powulkanicznej wyspy, gdzie doskonale widać strukturę i kolejne warstwy tworzące Maderę. Wszystko to zaklęte w skałach o niezwykłych formacjach, nad którymi głębsza zaduma przywodzi na myśl niebywałą siłę procesów geologicznych, które Maderę stworzyły przez wiele tysiącleci.
Zwiedzanie Madery
Preferujesz oglądanie zabytków Madery? Nie jest to wyspa o niebywale długiej historii, przynajmniej w rozumieniu cywilizacji ludzkiej. Nie znaczy to jednak, że nie znajdziesz tu żadnych obiektów historycznych, na które warto rzucić okiem. Ani, że nie ma tu historii, o których nie jest warto posłuchać. Wręcz przeciwnie, niektóre rzeczy mogą Cię nawet zaskoczyć!
Zwiedzanie Funchal i Camara do Lobos (dzień 1)
Największym miastem Madery i jej stolicą jest Funchal. Tutaj też znajdziemy kilka interesujących zabytków i innych miejsc, które na terenie miasta warto zobaczyć… lub które mogą zainteresować osoby szczególnie zainteresowane pewnymi tematami. Choćby przyrodą, albo niecodziennymi atrakcjami turystycznymi. Co więc trzeba zobaczyć, będąc w Funchal? Oto lista przykładowa:
– zobacz żółty fort São Tiago;
– przespaceruj się przepięknym ogrodem Monte Palace Jardim Tropical;
– zjedź po stromej ulicy toboganem;
– odwiedź pełen zapachów i kolorów targ Mercado dos Lavradores;
– przejdź się historyczną częścią miasta Zona Velha;
– odwiedź muzeum urodzonego tu Cristiano Ronaldo.
Po zwiedzeniu Funchal można wyskoczyć do pobliskiej miejscowości Câmara de Lobos, w której pasji malarskiej oddawał się niegdyś sam… Winston Churchill. A następnie wejdź na wiszący nad wodami oceanu klif Cabo Girão.
Zwiedzanie Santany, São Vicente i Porto Moniz (dzień 2)
Santana słynie z tego, iż na jej terenie zachowały się tradycyjne domki, w jakich obywatele Madery niegdyś mieszkali. Dziś jest to ciekawa, dość zaskakująca, a z całą pewnością kolorowa atrakcja Madery.
Kolejna miejscowość na liście to São Vicente. Sama w sobie jest niewielkim, ale urokliwym miasteczkiem. A na jej terenie znajdują się powulkaniczne groty, w których urządzono muzeum. Tam to dowiemy się więcej na temat procesów, które przed wieloma laty utworzyły Maderę.
I na koniec mamy Porto Moniz, które słynie przede wszystkim ze swoich naturalnych basenów. Naturalnych, czyli utworzonych przez wypływającą gorącą lawę, która zastygła w zderzeniu z zimną wodą oceanu, by utworzyć swoiste zbiorniki wodne, w których można się dziś kąpać.
Zwiedzanie Doliny Zakonnic (dzień 3)
Jeśli masz trochę dodatkowego czasu – wybierz się ku Dolinie Zakonnic. Najpierw zobacz ją z pobliskiego tarasu widokowego, z którego całą okolicę doskonale widać jak na dłoni. A widok, no cóż, jest zachwycający! Następnie udaj się na dół, właśnie ku samej Dolinie, by tam zobaczyć otaczające Cię majestatyczne góry od dołu… a jednocześnie, aby posmakować lokalnej kuchni. I odpocząć nieco w panującej tu dookoła ciszy i spokoju.
Madera samochodem
Być może jesteś tym typem turysty, który lubi wynająć auto i nim szybko objechać całą okolicę? Zatem dodatkowo dorzucam propozycję takiej właśnie wycieczki. Oczywiście możliwość jej wykonania będzie zależeć od wielu czynników, które nie są zależne ode mnie, więc nie gwarantuję, że wszystko uda się na 100%. Wpływ na to będą miały nie tylko Twoje umiejętności bezpiecznego kierowania samochodem, doświadczenie na górzystych drogach, rodzaj wynajętego samochodu (jego moc), ale i pogoda, czy chociażby sam fakt, że dana droga jest otwarta, czy zamknięta. Osuwiska skalne mogą niestety niekiedy pokrzyżować nam plany. Musisz się na to przygotować.
Madera samochodem (dzień 1: Cabo Girão, lewady, Porto Moniz)
Zakładając, że wyruszasz samochodem z Funchal, z rana warto wybrać się na klif Cabo Girão, jeszcze zanim przybędą tam tłumy turystów. Następnie przez Encumeadę dojedź na parking, z którego najbliżej będzie Ci do lewad prowadzących na wodospad Risco oraz wodospad 25 źródeł. Po odbyciu tej pieszej wędrówki – wróć do auta i wybierz się do Porto Moniz, aby tam zobaczyć naturalne baseny. Jeśli zamierzasz na nocleg wrócić do Funchal, możesz spróbować wrócić inną trasą, aby chociaż po drodze pooglądać różne widoki.
Madera samochodem (dzień 2: Dolina Zakonnic, góry, Santana)
Na drugi dzień proponuję wybrać się na północ od Funchal, czyli najpierw np. na taras widokowy na Dolinę Zakonnic. Po zachwyceniu się widokami rusz dalej, tym razem na góry: Pico do Arieiro z radarem na szczycie oraz Pico Ruivo, na który odbędziesz krótki, ale intensywny trekking. Po wejściu na ten najwyższy szczyt Madery, możesz udać się do Santany, gdzie z kolei zobaczysz tradycyjne kolorowe maderskie domki.
Madera samochodem (dzień 3: Camacha, São Lourenço)
Jeśli masz jeszcze jeden dzień, w którym chcesz coś zobaczyć – wybierz się na półwysep São Lourenço, na którym odbędziesz pełen pięknych widoków trekking. Po trekkingu (możesz też zamienić kolejność) udaj się do miejscowości Camacha, gdzie odbył się historyczny pierwszy mecz piłki nożnej na terenie Portugalii. Miejscowość ta słynie również z wyrobu produktów z wikliny.
A może masz jeszcze inne potrzeby? Szukasz jeszcze innego planu? Może masz pomysł, co do powyższych planów dodać? A może powyższe propozycje zainspirowały Cię i udało Ci się przy ich pomocy zobaczyć wyspę wiecznej wiosny? Zachęcam do podzielenia się opinią w komentarzu pod tym artykułem.
Zobacz mapę z moimi tekstami o Maderze.
Przeczytaj też:
Z przydatnej wiedzy o wyspie wiecznej wiosny może się okazać również tekst pt. „Madera: na co uważać?”.
Ponadto podstawowe informacje o tej części świata znajdziesz w artykule „Madera – informacje praktyczne”.